Geoblog.pl    Dabrowski    Podróże    Indie i dalej    Kolkata - pociag do i dwa dni w (poczatek opisow)
Zwiń mapę
2011
02
lis

Kolkata - pociag do i dwa dni w (poczatek opisow)

 
Indie
Indie, Kolkata
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8032 km
 
1) Pociag do Kalkuty (z Chennaj)



Na dworcu jestesmy 12 h przed czasem. Tak jakos wyszlo. Odjazd o 23.30

Plecaki oddane do przechowalni – oszukalismy ze sa zamkniete na klodke.



2 h przed odjazdem idziemy obejrzec peron - jakis pociag stoi - zapchany na maksa Tlumy na polkach na bagaze w kiblach przejsciach i po kilkanascie osob wisi na kazdych drzwiach. To nasz do kalukty ruszajacy za 2 h.



Po bagaze I musimy sie wepchac. Jakie szczescie ze mamy zarezerwowane miejsce sypialne.! Jaka naiwnosc! Wszystkie wagony zapchane tak samo.



Tlum to w 100 % plec meska, glownie chlopaki “slumsiaki” – tak po wygladzie oceniajac



Wpychamy sie do wagony do naszych miejsc. Wskazujemy – “My tu siedzimy”. Krotka cisza. Jeden z nich macha reka (“Wazniejszy”) i 4 hindusow natychmiast wstaje ustepujac nam miejsca – (o hierarchi w Indiach pozniej).



Siedzimy czekamy – mamy chyba najluzniejsze miejsca siedzace w calym pociagu (przepisowe 3) inni po 5 – 7 osob I nkt na razie nie lezy u naszych nog.



1 h przed odjazdem. Jakas bijatyka na peronie? Zamieszanie. Slumsiaki biegaja policja paluje (wlasciwie bambusuje – wali gdzie popadnie I kogo popadnie bambusem w ktory kazdy policjant jest wyposazony.)

Gwar w wagonie. Komorki telephony (Wazniejsci dzwonia) oczekiwanie napiecie haslo slumsiaki uciekaja z wagonu wpada policja, bagaze podawane przez okno przekazywane chowane pod siedzenia wynoszone przynoszone. Wazniejszy uspakaja nas ruchem reki I slowem OK.

Policja przeszla Slumsiaki wracaja (ci ktorzy nie zostali wylapani na peronie). I tak w kolko – godzina mija . Pociag rusza. W biegu wskakuje jeszcze kto moze nie zwazajac na razy bambusem. Jedziemy. 29 h podrozy przed nami.

Zadowoleni. My I Slumsiaki. Mundurowi jeszcze przechodza ale nikogo z pociagu nie wyrzucaja. Kontrola biletu. Wiekszosc na gape. Jakies kontrole bagazu ??? Idziemy spac



Rano.

Przedzial 8 osobowy – osob 18.

- (2) My

- (4) Bangladesz (1 Wazniejszy + 3) wiek okolo 40

- (8) chlopaki slumsiaki (2 wazniejszych + 6) wiek 16 – 30

- (1) jakis lepszy cwaniak – zloty sikor okular was ogromny bagaz brak biletu a wszyscy mu ustepuja

- (1) “przewoznik bagazu” lezy na lozku z nikim nie gada cziemadanow wiecej niz za naszej wschodniej granicy

- (2) niczyi – siedza i ustepuja wszystkim

- pozniej dochodza jeszcze podrozni krotko dystansowi



CDN. A napisze w nim:

- ciag dalszy podrozy

- moje madre przemyslenia na temat Indii (jak sobie myslalem w czasie podrozy pociagiem)

- I otym ze Kalkuta jest fajna

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
luzikowa
luzikowa - 2011-11-02 18:17
no to czekam z utesknieniem, pozdrowienia z przeuroczej Polski i zycia w ciemnosciach :-(
 
Misti
Misti - 2011-11-02 18:23
matko huto ... grubo !!!
 
genek
genek - 2011-11-02 20:09
oj maciunia maciunia... a o tym ze zajmujesz miejsca za dwoch a chrapiesz za trzech to juz przez skromnosc nie wspomniales.....
 
M.
M. - 2011-11-02 20:09
Reasumując sytuacja w pociągu analogiczna do podróży po Polsce przed wszystkimi świętymi. Wytrwałości! Uważajcie na siebie!
 
 
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 57 wpisów57 87 komentarzy87 42 zdjęcia42 5 plików multimedialnych5
 
Moje podróże
11.09.2011 - 30.03.2012