Jodpur - 7.00 pobudka wymeldowanie dworzec kasy bilet zdziwienie "Regular Train? Not Express? Enjoy all station Haha"
- 488 km w 14 h (cena jak w Wawa bilet jednorazowy) 3,60 PLN
- tylko 2 bialych w pociagu (my) - siedziec blisko/na przeciwko Bialego robic mu co chwila zdjecia - bezcenne
- zajelismy jedno miejsce siedzace i sporzadzilismy lezanke na polce bagazowej
-kilka zmian sprzedawcow lancuszkow, owocow, kukurydzy, klodek, a takze muzykow, zebrakow, palacych gadajacych karmiacych piersia
Po 14 h tak zmeczeni ze postanowilismy jechac dalej - nie mielismy sil szukac niczego
Ahmedabad - 2 h wokol dworca
Sypialny do Mumbaju - "You can buy your ticket in train Of course" - oczywisce ze mozesz ale najpierw musisz zaplacic kare za to ze wsiadles bez biletu - ale jakos sie udalo
Mumbaj - przejazd do czesci turystycznej - sobota ale tlok i tak - do pociagu trzeba wbiegac z innymi (a zatrzymac mnie ciezko 110 + 20 bagaz)
I tak po okoo 30 h na terenie indyjskiego PKP wyszlismy i wloczymy sie z plecakami