Delhousie - u zbocza gory gdzie Adam/Budda/Sziwa (wybierz w zaleznosci od humoru/preferencji religinych) postawil pierwszy krok na ziemi. Miejscowosc objeta prohibicja .
Sylwestrowa pielgrzymka - czyli jaki 1 styczen taki caly rok.
- noc sylwestrowa przespana
- pobudka o 2 nad ranem
- pod gore najpierw bez schodow a potem ich 5000 i tak 3 h stapania pod gore
- na gorze zimno i wieje i swiatynia buddyjska postawiona i mnostwo trzezwych turystow
- swit brzask przepiekny w tlumie ogladamy marznac na boso
- i powrot te sama doga
Szczesaliwego Nowego Roku.
W Delhosie spedzamy w sumie 3 dni.
Gory jak i caly kraj przepiekne:
- jednobarwn - zielone, o soczystosci, odcieniach, zielonosciach przeroznych.
- kolorach jaskrawych przylatujacych na rozcwierkanym ptacwie, osadzonych na kwiatach
- z geometria eliptyczna wyznaczona przez drozki zbieraczy lisci tych jasniejszo zielonych